Wracając z Indonezji miałam przesiadkę w Singapurze i kilkugodzinną przerwę między lotami – zbyt małą żeby na spokojnie pozwiedzać muzea i wszystkie dzielnice ale wystarczającą aby pojechać do Chinatown oraz do Centrum Finansowego położonego nad zatoką Marina Bay.
Singapur zrobił na mnie ogromne wrażenie, jest to w końcu drugie po Japonii najlepiej rozwinięte państwo w Azji i jedne najzamożniejszych państw na świecie – co daje się we znaki, nawet podczas tak krótkiego pobytu. Jedną z wielu futurystycznych budowli nad zatoką Marina Bay, obok Art Science Museum jest postawiony na wodzie wielki szklany salon Louis Vuitton zaprojektowany przez nowojorskiego architekta – Peter’a Marino. Do sklepu w kształcie dwóch kryształów wchodzi się…przez most! Na przeciwko Louis Vuitton mieści się galeria handlowa – Marina Bay z samymi ekskluzywnymi sklepami największych projektantów jak Chanel, Dolce & Gabbana, Balenciaga, Gucci. Jedno z pięter jest poświęcone tylko modzie dziecięcej – również marek selektywnych jak Fendi, Dior Baby i innych. Malutkie sukieneczki od Diora wykonane z najwyższą precyzją to prawdziwe dzieła sztuki!